WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

Ethan miał jednak nadzieję, że Antek nie będzie kręcił nosem na swoją nową pracę, wręcz przeciwnie. Chciał żeby życie w Seattle, praca i wszystko inne przypadło mu do gustu, chciał żeby oboje polubili to miejsce i zostali tutaj na dłużej. Wystarczy im już przeprowadzek, jedynym plusem było to, że już jakiś czas przeprowadzali się wspólnie, a co za tym szło od dłuższego czasu nie mieli żadnej poważniejszej przerwy w związku. Wcześniej bywało różnie, a teraz przynajmniej w tym temacie model był pewny, że jeśli któremuś coś się nie spodoba to będą szukali innego miejsca, wspólnie... Osobno już nic nie miało sensu. -To świetnie! Mam nadzieję, że spodoba Ci się ta praca. - doskonale wiedział, że z tym to u Tośka bywało różnie i czego to on już nie próbował przez te wszystkie lata. No i oczywiście cieszył się z tego, że ma Antka cały czas na miejscu. Naprawdę już wystarczającym utrudnieniem było to, że on jako model musiał bardzo często pakować walizki. -A Ty jesteś już zdecydowany?- to było w sumie kluczowe pytanie, to że praca chciała Antka wcale nie oznaczało, że Antek chciał pracę.
-Wątpię żebym w najbliższym czasie miał ochotę na wyjazdy dłuższe niż tydzień.- w sumie w ogóle nie miał na nie ochoty ale w najbliższym czasie planował urządzać z Antkiem ich nowy dom, cieszyć się z tego co tutaj mieli a nie siedzieć tygodniami w hotelu w Nowym Jorku albo nie wiadomo gdzie. -Ale za tydzień będę musiał polecieć do NY na kilka dni, nie dłużej niż tydzień. - sam nie lubił tych momentów w których wyjeżdżał. Wcale nie lubił zostawiać chłopaka samego. Może czasami takie kilka dni rozłąki dobrze im robiło i Eth absolutnie nie przyzna się do tego, że tęskni ale... tęsknił i wolałby mieć coś na miejscu. Jednak Tosiek miał rację, raczej nierealne było to, że w Seattle Eth dostałby warunki które mógłby zaakceptować. Po tych wszystkich latach w modelingu jednak zasłużył sobie na coś więcej, a takie krótkie wyjazdy po prostu mu się opłacały.
Ethan wybuchnął śmiechem widząc jak Antek ląduje na podłodze. -Wszystkiego dowiesz się w swoim czasie.- odpowiedział wciąż się z niego śmiejąc, może i powinien od razu zerwać się z fotela aby mu pomóc ale niezdarność Rowleya w tym momencie niezwykle go rozbawiła. No i w dalszym ciągu nie miał zamiaru mówić mu o powodach mieszkania w hotelu ani zdradzać miejsca w które mieli się zaraz udać. Wytrzymał tydzień, wytrzyma i jeszcze godzinę. Model podniósł się w końcu z fotela i podszedł do Antka, który leżał sobie na podłodze. -Nic Ci nie jest?- zapytał w końcu ale zamiast pomóc mu wstać to usiadł mu na biodrach. -Nawet chomiki nie mogą pojąć tego, jak to się stało.- uśmiechnął się. -Jednak musisz ruszyć swoje kończyny bo zaraz wychodzimy.- zdecydowanie, Eth nie mógł się już doczekać. Po kilku minutach w końcu pomógł mu się podnieść i zaczęli zbierać się do wyjścia!

zt x2

autor

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lawton Park”